Wózek dziecięcy odnaleziony po 9 miesiącach
31-letnia białostoczanka zauważyła podczas zakupów kobietę z dziecięcym wózkiem wyglądającym identycznie jak ten, którego kradzież zgłosiła jesienią ubiegłego roku. Obecna jego „właścicielka” nie potrafiła w wiarygodny sposób wyjaśnić Policji, jak go nabyła. Szczegółowym wyjaśnianiem sprawy zajmą się teraz funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV.
Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj o godzinie 12.00 na terenie jednego z białostockich sklepów. 31-latka zauważyła podczas zakupów, kobietę z dziecięcym wózkiem, wyglądającym identycznie jak ten, którego kradzież zgłosiła jesienią ubiegłego roku. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, tuż po otrzymaniu tej informacji, skierował na miejsce interwencji policjantów z Oddziału Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Obecna jego „właścicielka” nie potrafiła w wiarygodny sposób wyjaśnić Policji, jak weszła w jego posiadanie. Z kolei zgłaszająca interwencję Białostoczanka, opisała cechy szczególne „spacerówki”, która została jej skradziona we wrześniu 2016 roku, w białostockim ogrodzie zoologicznym.
Teraz szczegółowym wyjaśnianiem sprawy zajmą się funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV.