Policjant na wolnym zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
Policjant będąc na wolnym, zareagował i uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę. W trakcie sprawdzania w policyjnych systemach okazało się również, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz dalszym losem mieszkańca powiatu białostockiego zajmie się sąd.
Policjant z Wydziału Konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku będąc na wolnym, zareagował i uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę. Zaścianki, piątek, około 21.15. Funkcjonariusz zauważył renault, którego kierowca skręcił w prawo, po czym zatrzymał samochód na środku ulicy i wyłączył w nim światła. Następnie siedzący za kierownicą mężczyzna przesiadł się na miejsce pasażera. Cała ta sytuacja wydała się dziwna policjantowi. Mundurowy postanowił działać. Podszedł do renault i poprosił mężczyznę o uchylenie okna aby spytać, czy wszystko jest w porządku. Mężczyzna, od którego czuć było alkohol, odpowiedział policjantowi wulgaryzmem, szybko wrócił na miejsce kierowcy i zaczął uciekać. Mundurowy ruszył za renault w pościg. Będąc w Grabówce, kierowca wjechał do lasu, gdzie porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Po kilku minutach policjant dogonił mężczyznę i obezwładnił go. Agresywnego kierującego przejęli policjanci z "patrolówki". Wstępne badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, w trakcie sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz dalszym losem mieszkańca powiatu białostockiego zajmie się sąd.