Policjanci przybyli z pomocą
Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się uratować przed zamarznięciem 55-letniego białostoczanina. Mężczyzna leżał w śnieżnej zaspie przy ulicy Miłosza. Gdyby nie interwencja mundurowych mroźna noc mogłaby się skończyć dla niego tragicznie.
Wczoraj około godziny 22.30 białostoccy policjanci podczas patrolowania rejonu ulicy Miłosza zauważyli leżącego w śnieżnej zaspie mężczyznę. Po sprawdzeniu okazało się, że 55-latek od którego czuć było alkohol, leżał tam już od dłuższego czasu. Zziębniętego mężczyznę mundurowi odwieźli do miejsca zamieszkania. Tam jednak okazało się, że jest on wymeldowany, a będąca w mieszkaniu rodzina odmówiła przyjęcia go. W związku z tym 55-latek mroźną noc spędził w izbie wytrzeźwień.
W związku z niskimi temperaturami dwukrotnie zwiększona została liczba patroli realizujących działania „Zimowy Ratownik” (CZYTAJ WIĘCEJ). Policjanci wspólnie ze strażnikami miejskim odwiedzają miejsca przebywania osób bezdomnych i narażonych na wychłodzenie organizmu. Podczas sprawdzeń mundurowi informują osoby o możliwych formach i miejscach uzyskania pomocy.
Białostoccy policjanci apelują o przekazywanie informacji o miejscach przebywania osób narażonych na zamarznięcie. Jedna informacja na alarmowy numer telefonu Policji 112 lub 997, bądź 986 - Straż Miejska w Białymstoku, może uratować ludzkie zdrowie, a nawet życie.
Koszt połączenia = bez opłat!
Koszt informacji = ludzkie zdrowie i życie!
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl