77-latka odzyskała skradzione mienie
Właściwa postawa świadków doprowadziła do zatrzymania 63-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Odzyskano także skradzione mienie. Sprawcy grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłą środę, około godziny 17.40 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łomży otrzymał sygnał o kradzieży torebki na ulicy Sikorskiego w Łomży. Natychmiast na miejsce zgłoszenia skierowany został policyjny patrol. Policjantom - po przybyciu pod wskazany adres świadkowie zdarzenia przekazali mężczyznę, który - jak wynikało z ich relacji dokonał kradzieży torebki. Pokrzywdzoną okazała się 77-letnia mieszkanka Łomży. Dalsze czynności wykonywane przez mundurowych w tej sprawie pozwoliły na ustalenie dokładnego przebiegu tego zdarzenia. Jak się okazało do idącej ulicą Sikorskiego starszej pani, w rejonie ZUS-u nagle od tyłu podszedł mężczyzna i złapał za jej torebkę, w której znajdowały pieniądze, telefon komórkowy, dokumenty oraz leki o łącznej wartości ponad 300 zł i zażądał jej oddania. Na zdecydowany sprzeciw właścicielki mężczyzna zareagował agresywnie. Wyrywał z rąk 77-latki torbę i uderzył pokrzywdzoną, w wyniku czego kobieta przewróciła się na trawnik. Na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń. Całe zdarzenie widział 34-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Piątnica, który właśnie przejeżdżał tamtędy swoim samochodem. Początkowo, jak stwierdził, myślał że szarpie się między sobą jakaś para. Gdy zauważył odruch uderzenia i moment przewrócenia się starszej pani oraz ucieczkę sprawcy z torebką w ręku, natychmiast podjął decyzję o działaniu. Szybko zjechał na parking, pozostawił tam swój samochód i udał się w pościg za mężczyzną w kierunku zarośli, tam gdzie stracił go wcześniej z oczu. Po chwili zauważył, jak ukryty w krzakach sprawca przegląda zawartość damskiej torebki. 34-latek zatrzymał sprawcę i doprowadził go do miejsca zdarzenia. Tam pomocy poszkodowanej udzielali trzej inni młodzi mężczyźni, którzy również byli świadkami tego zajścia. Nietrzeźwy 63-latek, mieszkaniec Łomży został przekazany funkcjonariuszom. Mężczyzna okazał się znany łomżyńskim policjantom z wcześniejszych kradzieży i innych przestępstw. Odzyskano także skradzione mienie, które trafiło do rąk właścicielki. Teraz sprawca za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło – oficer prasowy KMP w Łomży
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl