Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jechał bez kasku - zginął na miejscu

Data publikacji 25.07.2012

Motorowerzysta na prostej drodze stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił. Zginął na miejscu. Okazało się, że 62-latek jechał bez kasku. Siemiatyccy policjanci ustalają teraz okoliczności tragicznego wypadku i apelują do kierowców jednośladów o korzystanie z kasków ochronnych.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek około godziny 17.30 na gruntowej drodze łączącej Miedwierzyki z Czeremchą. Powiadomieni o wypadku policjanci z Siemiatycz natychmiast pojechali na miejsce. Tam wstępnie ustalili, że 62-letni motorowerzysta jadąc w kierunku Czeremchy w pewnym momencie, na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad jednośladem. Na skutek tego simson zjechał na piaszczysty środek drogi, gdzie się wywrócił. W wyniku upadku kierowca motoroweru zginął na miejscu. Jak ustalili policjanci mężczyzna jechał bez kasku. Teraz mundurowi wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku oraz apelują do wszystkich kierowców jednośladów o używanie kasków ochronnych. Jest to element, który w trakcie wypadku może uratować nam życie bądź uchronić przed kalectwem. Nie ważne czy jeździmy wolno, czy szybko, po jakiej nawierzchni się poruszamy oraz czy pokonujemy długie, bądź krótkie dystanse. Jak wynika z badań, bardzo dużej ilości urazów głowy podczas wypadków dałoby się uniknąć, gdyby osoba poszkodowana zakładała kask. Pamiętajmy, aby korzystać z kasków ochronnych za każdym razem, gdy wybieramy się na przejażdżkę, gdyż w kontakcie z innym pojazdem, czy też podczas upadku może on spowodować, że skutki takiego zdarzenia będą mniej dotkliwe dla zdrowia, a nawet może uratować nasze życie.

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Powrót na górę strony