Pijany uderzył w motorower
Pijany kierowca opla nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. Na skrzyżowaniu zderzył się z motorowerem i astrą. Dwie osoby trafiły do szpitala. Okoliczności wypadku ustalają białostoccy policjanci.
Wczoraj tuż po godzinie 21.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został poinformowany o zderzeniu trzech pojazdów. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulicy Branickiego i Miłosza. Jak wstępnie ustalili policjanci 56-letni mieszkaniec gminy Dobrzyniewo Duże jechał oplem od strony ulicy Ciołkowskiego w kierunku ulicy Świętojańskiej. Wjeżdżając na „krzyżówkę” najprawdopodobniej nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. W wyniku tego zderzył się z 16-letnim motorowerzystą jadącym peugeotem oraz poruszającą się na sąsiednim pasie astrą. Oba pojazdy jechały od strony ulicy Miłosza w kierunku ulicy Piastowskiej. Na skutek uderzenia kierowca jednośladu ze złamaną nogą, żebrami oraz podejrzeniem urazu kręgosłupa został przewieziony do szpitala. Trafiła tam też potłuczona 41-letnia pasażerka vectry. Okazało się, że wiozący ją kierowca był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy i ze względu na agresywne zachowanie trafił do izby wytrzeźwień. Natomiast samochód, którym jechał na parking strzeżony. Teraz 56-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - mł. asp. Kamil Sorko
1020.04 KB