Pijany „strzelił” łosia
W Balince nietrzeźwy 23-latek jechał subaru. Kiedy na drogę wkroczył łoś, nie zapanował nad pojazdem. Uderzył w zwierzę i zjechał do rowu. Łoś zginął, a mężczyzna trafił do szpitala. Augustowscy funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności wypadku.
Tuż przed północą 23-latek jechał subaru imprezą od Augustowa w kierunku Lipska. Kiedy na drogę wkroczył łoś, nietrzeźwy augustowianin nie zapanował nad pojazdem. Uderzył w zwierzę, później w drzewo i zjechał do rowu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia znaleźli martwego łosia. Zbadali stan trzeźwości kierowcy i okazało się, że miał on ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Z urazem głowy i potłuczeniami ciała trafił do szpitala.
Augustowscy policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - asp. Renata Grzybowska
478.39 KB