Nietrzeźwi na drodze
11 nietrzeźwych kierowców zatrzymali podlascy policjanci w minioną sobotę. W piątkowe popołudnie za kierownicę „po kielichu” zdecydowało się wsiąść 5 osób. Funkcjonariusze nie pozwolili im pojechać dalej. Za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości odpowiedzą przed sądem.
W minioną sobotę podlascy policjanci na drogach naszego województwa zatrzymali 11 nietrzeźwych kierowców. Rekordzistą okazał się 55-letni mieszkaniec Białegostoku, który passatem po godzinie 13 przemierzał ulicę Bohaterów Monte Cassino. Tam zatrzymali go policjanci. Badanie alkomatem pokazało, że miał prawie 3 promile alkoholu. Niespełna pół promila mniej miał 42-letni mieszkaniec Łomży, który prowadził renault. Przy ulicy Woziwodzkiej zatrzymali go łomżyńscy policjanci. Okazało się, że kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia auta, bo wcześniej odebrał mu je sąd. Podobnym wynikiem „poszczycić się” może 45-letni suwalczanin. On będąc pijany jechał ulicą Nowomiejską swoim mercedesem. Suwalska drogówka przerwała tę przejażdżkę i kierowcy odebrano prawo jazdy.
Z kolei piątkowy rekordzista miał prawie 2,5 promila. O godzinie 17 pędził fordem przez ulicę Legionową w Białymstoku. 39-latek za swój czyn będzie tłumaczył się przed sądem. W gronie nietrzeźwych w tym dniu znalazła się też 35-letnia kobieta. Mając ponad 0,5 promila jechała fiestą ulicami Filipowa. Została zatrzymana przez mundurowych.
Podlaska Policja apeluje o odpowiedzialność kierowców. Nie wsiadajmy za kierownicę, kiedy piliśmy alkohol, bo to często prowadzi do tragedii.