Powiedziała, że przysłał ją proboszcz
Nieznajoma kobieta przyszła do mieszkania starszego małżeństwa. Oszukała ich i zabrała 8 tys. zł. To już kolejny przypadek oszustwa w powiecie bielskim w ostatnim okresie. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Wczoraj policjanci z Komedy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim zostali powiadomieni o oszustwie. Do małżeństwa mieszkającego w małej miejscowości w pobliżu Brańska przyszła nieznajoma kobieta. Powiedziała, że proboszcz pobliskiej parafii zobowiązał ją do odebrania pieniędzy od skarbnika parafialnego. Mężczyzna oświadczył, iż ma w domu 8 tysięcy złotych. Wówczas nieznajoma zaproponowała 1 tysiąc złotych za pomoc w dostarczeniu pieniędzy do pobliskiej miejscowości, gdzie mieszkał proboszcz. Wszyscy pojechali wspólnie samochodem kierowanym przez starszego również nieznajomego mężczyznę. Po przybyciu do docelowej miejscowości kobieta wraz z mężczyzną posiadającym pieniądze wysiedli z samochodu. „Wysłanniczka” proboszcza wzięła od skarbnika pieniądze, a następnie wsiadła do samochodu i odjechała z kierowcą samochodem osobowym Daewoo Matiz koloru ciemnozielonego.
Bielscy policjanci poszukują kobiety w wieku około 40-50 lat, prawdopodobnie narodowości romskiej, szczupłej budowy ciała oraz mężczyzny w wieku około 50 lat, w okularach o lekko siwych włosach, wzrostu około
źródło oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim