Zginął pod kołami mana
23-letni mieszkaniec Zabrza wpadł pod koła ciężarówki. Chłopak zginął na miejscu. Prawdopodobnie był nietrzeźwy. Policjanci z Moniek ustalają szczegóły tragedii.
Wczoraj w południe w Goniądzu na ulicy 11-tego Listopada pod kołami mana zginą młody mężczyzna. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że razem z dwoma kolegami przyjechał ze Śląska z ładunkiem węgla, który mieli sprzedać. Podczas jednego z postojów, gdy 50-letni kolega manewrował ciężarówką, pod jej koła dostał się 23-lentni wspólnik. Niestety gdy kierowca się zatrzymał zobaczył, że mężczyzna leży martwy na jezdni. Na pomoc było już za późno, mieszkaniec Zabrza zginął na miejscu. Policjanci z Moniek ustalili, że wcześniej razem z drugim pasażerem pił alkohol. Kierowca samochodu był trzeźwy.
Mundurowi ustalają szczegóły tej tragedii.
źródło – oficer prasowy KPP w Mońkach
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - mł.asp. Kamil Tomaszczuk
537.98 KB