Budynek zapalił się od denaturatu
Dwaj mężczyźni w trakcie libacji pili denaturat. Nagle budynek gospodarczy, w którym biesiadowali zaczął się palić. Bielscy funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Wczoraj dyżurny Komendy Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie o pożarze przy ulicy Kleszczelowskiej. Na miejsce pojechali niezwłocznie mundurowi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwaj mężczyźni urządzili sobie imprezę pod nieobecność gospodarza. Właściciel udostępnił go swoim kolegom, którzy pili denaturat. Nagle budynek zaczął palić się. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru był denaturat, który zapalił się od niedopałka papierosa. Amatorzy nietypowych trunków wybiegli z posesji. Sąsiedzi zaalarmowali i wezwali służby ratunkowe. Pożar ugaszono. Jeden z mężczyzn został odwieziony do izby wytrzeźwień miał 2,6 promila alkoholu. Drugi uciekł z miejsca zdarzenia. Szukają go bielscy policjanci.
źródło – oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - sierż. Marek Skutnik
606.15 KB