Peugeot z sześcioma osobami zatrzymał się na drzewie
Peugeot całym impetem uderzył w drzewo. Sześć jadących nim osób trafił do szpitala. Jedna z nich zmarła. Suwalscy policjanci ustalają szczegóły wypadku.
Wczoraj tuż przed godziną 23:00 w Orłowie pod Suwałkami 19-letni kierowca peugeota wyprzedzał kia. Po wykonaniu manewru najprawdopodobniej zbyt gwałtownie wrócił na swój pas, następnie zjechał na pobocze. Tam auto wpadło do rowu i uderzyło w drzewo. Samochodem jechało aż sześć osób. Wszyscy trafili do szpitala. Najciężej ranny, 18-letniy mieszkaniec Suwałk reanimowany był przez kilkadziesiąt minut. Niestety chłopak zmarł. Pozostali pasażerowie oraz kierowca są pod opieka lekarzy. Jak ustalili policjanci żadna z jadących autem osób nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności i szczegóły wypadku.
* wykorzystując treści zawarte na stronie, proszę powoływać się na źródło informacji
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - podkom. Kamil Tomaszczuk
555.54 KB