Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uwaga oszuści !!!

Data publikacji 14.04.2008

     Oszuści zaczepiali na ulicy starszych ludzi. Prosili o wskazanie drogi do szpitala i pożyczenie pieniędzy na operację. Znikali z wyłudzoną gotówką.

     W miniony czwartek rano w Białymstoku na ul. Grochowej 78-letnia kobieta została zaczepiona przez dwie osoby. Nieznajomy mężczyzna i jego towarzyszka prosili o wskazanie drogi do szpitala. Twierdząc, że nie znają miasta namówili staruszkę by wsiadła z nimi do samochodu. Tam poprosili ją o pożyczenie pieniędzy, potrzebnych na operację szwagra, który rzekomo uległ wypadkowi i leży w szpitalu. Białostoczanka dała się namówić. W zastaw za wręczone nieznajomym 500 zł przyjęła saszetkę, w której miały być wartościowe przedmioty. Gdy oszuści odjechali okazało się, że w saszetce są tylko chusteczki higieniczne. Niespełna 3 godziny później w Łomży doszło do podobnego zdarzenia. Również i tym razem sprawcy zaczepioną na ulicy 87-letnią kobietę prosili o wskazanie drogi do szpitala. Przekonali ją do pożyczenia im 700 zł, potrzebnych na pilną operację brata, który trafił do szpitala po wypadku drogowym. Po pieniądze pojechali do mieszkania starszej pani. Całą kwotę mieli zwrócić za godzinę. Gdy wyszli staruszka zorientowała się, że oprócz pożyczonych 700 zł zginęły jej także całe oszczędności. W sumie pokrzywdzona straciła 3700 złotych.

     W obu przypadkach oszuści mówili z niepolskim akcentem. Poszukiwany przez policję mężczyzna jest najprawdopodobniej niskiego wzrostu w wieku około 40-45 lat. Ma ciemne włosy ułożone za pomocą żelu. Będąca z nim kobieta to szczupła blondynka o krótkich włosach w wieku około 40 lat.

     Niestety mimo wielu przestróg i apeli wciąż odnotowujemy kolejne przypadki, w których oszuści żerują na łatwowierności starszych osób. Dlatego też prosimy o daleko posuniętą ostrożność i rozwagę w stosunku do nieznanych osób chcących pożyczyć od nas pieniądze czy też odwiedzić nas w mieszkaniu. Krytycznie podchodźmy też do wszelkich proponowanych nam okazyjnych transakcji. Gdy podejrzewamy, że mamy do czynienia z oszustem powiadommy o tym policję.


  Posłuchaj - podinsp. Andrzej Baranowski
Powrót na górę strony