Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zapobiegli tragedii

Data publikacji 02.05.2008

     Na zalewie Siemianówka przy wysokiej fali i silnym wietrze wywróciła się łódka z dwoma wędkarzami. Dwaj inni mężczyźni, którzy ze swojej łódki próbowali ich ratować również wpadli do wody. Policyjna interwencja zapobiegła tragedii.

     Wczoraj przed południem funkcjonariusze z posterunku policji wodnej w Bondarach zostali telefonicznie powiadomieni o tym, że na Zalewie Siemianówka w pobliżu wsi Garbary wywróciła się łódka z wędkarzami. W tym czasie na akwenie wiał silny wiatr i była wysoka fala. Natychmiast na ratunek poszkodowanym ruszyła policyjna motorówka. Około 200 metrów od brzegu funkcjonariusze zauważyli dwie przewrócone, dryfujące łódki. Ich brzegów trzymali się dwaj mężczyźni. Okazało się, że nieco dalej w wodzie są również dwie inne osoby, które zamiast pozostał przy łodziach wpław usiłują dotrzeć do brzegu. Obydwaj znalezieni przy łodziach wyczerpani wędkarze zostali wciągnięci na pokład policyjnej motorówki, która również asekurowała do brzegu pozostałych rozbitków ubranych w kamizelki ratunkowe. Na suchym lądzie okazało się, że nikt z czterech poszkodowanych nie wymaga pomocy medycznej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że pierwsza z łódek, na pokładzie której byli białostoczanie w wieku 37 i 38 lat wywróciła się na wysokiej fali. To zdarzenie z brzegu widział 24-letni mieszkaniec Białegostoku i jego o 6 lat starszy kolega. Obydwaj popłynęli łodzią by pomóc ofiarom wywrotki. Jednak przy próbie wciągnięcia z wody wędkarzy również oni wywrócili się. Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii, a szybki sygnał o zdarzeniu w porę dotarł do policjantów.

  Posłuchaj - podinsp. Andrzej Baranowski
  Porady
Powrót na górę strony