List Pana Jarosława Zielińskiego z okazji Narodowego Święta Niepodległości
List Sekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Pana Jarosława Zielińskiego z okazji Narodowego Święta Niepodległości.
Szanowni Państwo,
w czasach zaborów Polacy traktowali niepodległość Ojczyzny – za słowami hymnu „Boże, coś Polskę” – jako „najświętszą sprawę”. Dla niej w walkach o wolność – w konspiracji, w powstaniach zbrojnych, na emigracji i na syberyjskich zsyłkach – najlepsi synowie naszej Ojczyzny poświęcali swoje życie. Nikt inny tak dobrze, jak Polacy nie zna ceny wolności i goryczy niewoli. Święto Niepodległości to okazja do refleksji nie tylko nad przeszłością, ale przede wszystkim nad przyszłością. Chociaż dziś nie musimy z bronią w ręku walczyć z okupantem, to umacnianie niepodległości Rzeczypospolitej powinno być dla nas wszystkich również sprawą najważniejszą i najświętszą. Czuwajmy, aby wspólnej pracy dla dobra naszego niepodległego państwa nie zniweczył grzech krótkowzroczności. W dzisiejszym świecie znów pojawiają się zagrożenia militarne, ale także czyhają inne niebezpieczeństwa. Aby im zapobiec, polski rząd modernizuje i rozwija naszą armię, umacnia sojusznicze gwarancje obronne, prowadzi racjonalną politykę migracyjną, podejmuje działania służące walce z kryzysem demograficznym, wspiera wszelkie przejawy patriotyzmu politycznego, kulturowego i gospodarczego. Gdy niektóre państwa Europy Zachodniej wyzbywają się swojej tożsamości kulturowej, eliminując z postaw i przestrzeni publicznej to, na czym przez setki lat opierała się europejska cywilizacja, Polska pokazuje dzisiaj, jak należy dbać nie tylko o niepodległość, ale daje przykład obrony wartości, symboli i tradycji jako źródeł, z których czerpały swoją siłę państwa i narody. Niepodległość wywalczona przed 99 laty sprawiła, że mogliśmy o sobie stanowić sami – bez wpływu obcych mocarstw i wypełniania instrukcji płynących z ich stolic. Cieszyliśmy się tym niestety tylko przez połowę tego czasu – przedzielił go koszmar wojny i kilkadziesiąt lat komunistycznego zniewolenia. Dzisiaj nasz głos staje się w świecie coraz bardziej doniosły i znaczący. Realizują się marzenia jednego z ojców polskiej niepodległości Ignacego Jana Paderewskiego, który pragnął Polski potężnej, bezpiecznej, Poseł Rzeczypospolitej Polskiej Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosław Zieliński Nie zginie Polska, nie zginie! Lecz żyć będzie po wieki wieków w potędze i chwale. Dla was, dla nas i dla całej ludzkości. Ignacy Jan Paderewski służącej swoim obywatelom i będącej przykładem dla całego świata. Warto też pamiętać w służbie Polsce o jego słowach, że „najważniejszą rzeczą w życiu jest świadomość spełnienia obowiązku”. Za rok będziemy obchodzić wielki jubileusz setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Podejmując wysiłek, aby się do niego dobrze przygotować, mimo dzielących nas różnic czyńmy wszystko, by Polska była naszym wspólnym dobrem, z którego owoców będą korzystać kolejne pokolenia. Jeśli wszyscy będziemy odważnie i konsekwentnie działać na rzecz „najświętszej sprawy”, niepodległość naszej Ojczyzny już nigdy nie zostanie zagrożona.