Ratownictwo na lodzie
Białostoccy policjanci wspólnie ze strażakami z OSP w Michałowie oraz strażnikami Społecznej Straży Rybackiej na zalewie Siemianówka szkolili się w zakresie ratownictwa lodowego.
Wczoraj policjanci z białostockiej patrolówki razem z strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Michałowie i strażnikami Społecznej Straży Rybackiej Polskiego Związku Wędkarskiego w Białymstoku wzięli udział w szkoleniu poświęconym problematyce ratownictwa lodowego. Szczególnie ta pora roku obfituje w wiele wypadków, podczas których z powodu załamania się lodu, nieostrożne osoby wpadają do wody. Przy wahaniach temperatury, gdy w ciągu dnia jest ona dodatnia, a nocą spada niewiele poniżej „0”, lód pokrywający zbiornik wodny może mieć różną grubość. Miejscami bez problemu może utrzymać dorosłego człowieka, by kilka metrów dalej stać się cienkim i kruchym. Każdy z biorących udział w szkoleniu mógł sam przekonać się, jak ciężko jest się wydostać się na powierzchnię i to pomimo posiadania specjalistycznego kombinezonu, który unosi na wodzie oraz kolców lodowych. Każdy wpadając pod lód, gdy pozbawiony jest zabezpieczeń tego typu, narażony jest na wychłodzenie organizmu a bardzo często na utonięcie. Dlatego policjanci ćwiczyli posługiwanie się nie tylko sprzętem specjalistycznym, ale także doskonalili udzielanie pomocy osobom, które wpadły do wody, z wykorzystaniem dostępnych przedmiotów jak np. gałęzie. Przypomnieli też sobie i przećwiczyli zasady i sposób bezpiecznego zbliżania się do osób po tafli lodu. Ćwiczeniom przyglądali się wędkarze, których zwłaszcza w tym okresie można spotkać na zamarzniętych zbiornikach wodnych.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl