Pościg
Uciekającego, pijanego kierowcę po pościgu zatrzymali policjanci z Bielska podlaskiego
Wczoraj po południu policjanci z Bielska Podlaskiego otrzymali telefoniczny sygnał, o pijanym kierowcy BMW jeżdżącym w pobliskiej miejscowości Niemyje Ząbki. Na miejsce natychmiast skierowany został policyjny patrol. Funkcjonariusze na drodze dojazdowej do tej wsi zauważyli jadący z naprzeciwka opisany samochód. W trakcie próby zatrzymania pojazdu kierowca BMW najpierw zwolnił podjeżdżając do funkcjonariuszy a następnie gwałtownie przyspieszył i uciekając próbował uniknąć kontroli. Za nim natychmiast ruszyli policjanci. Parunastominutowy pościg za pędzącym z nadmierną prędkością samochodem zakończył się kilkanaście kilometrów dalej w miejscowości Kopce Piskuły. Tam BMW gwałtownie skręciło na jedną z posesji. Jego kierowca porzucił pojazd i pieszo próbował zbiec w kierunku zabudowań. Został jednak zatrzymany przez ścigających go mundurowych. Był agresywny, wyrywał się i groził funkcjonariuszom. Gdy z założonymi kajdankami trafił do radiowozu proponował policjantom 2 tys. złotych w zamian za uwolnienie go. Zatrzymany 29-latek był pijany badanie alkomatem w wydychanym przez niego powietrzu wykazało prawie 2 promile alkoholu. Minioną noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Gdy wytrzeźwieje odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i obietnicę wręczenia łapówki.
Posłuchaj - podinsp. Andrzej Baranowski