W poślizgu i na "podwójnym gazie"
Data publikacji 27.11.2007
Niestety pierwsze w tym roku, wczorajsze obfite opady śniegu znalazły swoje odbicie na drogach. Kilka minut przed godziną 17 29-letni kierowca Lublina w pobliżu Downar na ośnieżonej drodze nr 65 wpadł w poślizg. Jego bus zjechał z trasy i dachował w rowie. Kierowca i pięciu pasażerów z obrażeniami ciała zostało przewiezionych do szpitala. Czterej z nich po udzieleniu pomocy medycznej zostali zwolnieni do domu. Szczególnie zaskoczeni wczorajszą aurą okazali się jednak kierowcy tirów. W nocy policjanci odnotowali kilka zdarzeń drogowych z ich udziałem. Na drodze krajowej nr 65 wiodącej z Białegostoku w kierunku przejścia granicznego w Bobrownikach, na śliskiej jezdni 3 tiry zjechały do rowu. Ciężarówki zablokowały tą trasę na ponad 2 godziny. Podobna sytuacja wydarzyła się w tym samym czasie w Koźlikach na drodze krajowej nr 19. Tam również droga została zablokowana przez tira, który zjechał do rowu. Na szczęście żaden z kierowców ciężarówek uczestniczących w tych zdarzeniach nie odniósł obrażeń.
W ciągu minionej doby na drogach naszego województwa policjanci zatrzymali 17 nietrzeźwych kierowców. Aż 13 spośród nich zdecydowało się na jazdę w trakcie największych opadów śniegu. Najmłodszy z nich miał 33-lata, najstarszy zaś 62. Rekordzistą okazał się zatrzymany po północy w Kleosinie koło Białegostoku 41-letni kierowca daewoo nubiry. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. W tym gronie nieodpowiedzialnych użytkowników dróg znaleźli się również kierowcy TIR-ów. Zatrzymany w Białymstoku na ul. Gen. Berlinga 33-letni kierowca litewskiego daf-a w wydychanym powietrzu miał prawie 1,9 promila alkoholu. Prawie o promil więcej miał 43-letni kierowca Łotewskiej Skanii zatrzymany przez policjantów w Szypliszkach w powiecie suwalskim.
Dzisiaj nad ranem w Dubinach w powiecie Hajnowskim kierowca autobusu w trakcie wyprzedzania samochodu osobowego potrącił 27-letniego pieszego, który szedł lewą stroną jezdni obok zaśnieżonego chodnika. Pokrzywdzony z ogólnymi potłuczeniami ciała i złamanym nosem trafił do szpitala. Dwoje spośród pasażerów autobusu z miejsca wypadku w dalszą drogę pojechało tzw. okazją. Podróżnych zabrał ze sobą przejeżdżający obok kierowca eskorta. Jednak po przejechaniu kilku kilometrów kierowca forda wymijając się z innym autem zjechał na pobocze i wpadł w poślizg. Escort zjechał do rowu i tam dachował. 46-letni kierowca oraz podróżujący z nim 52-letni mężczyzna i 53-letnia kobieta z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala.
Siadając za kierownicą samochodu przede wszystkim należy pamiętać, że zimą jazda po ośnieżonych i śliskich drogach jest naprawdę niebezpieczna. Mimo opon zimowych i systemów antypoślizgowych auto nie jest w stanie zatrzymać się w miejscu. Dlatego apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę, rozwijanie tylko bezpiecznych prędkości i trzymanie bezpiecznego odstępu od pojazdu, który jedzie przed nami. Zalecamy większą niż zwykle ostrożność i przewidywanie sytuacji na drodze. Przypominamy także o obowiązku odśnieżania wszystkich szyb, zewnętrznych lusterek i reflektorów w naszym samochodzie.