Obywatelskie zatrzymanie nietrzeźwego kierującego
Dwóch mężczyzn ujęło nietrzeźwego kierowcę mazdy, który chwilę wcześniej uszkodził słup oświetleniowy oraz znak drogowy. Jak się okazało 29-latek miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd.
Dyżurny białostockiej komendy, wczoraj około godziny 19.20 otrzymał zgłoszenie, że dwaj mężczyźni ujęli nietrzeźwego kierowcę mazdy, który chwilę wcześniej uszkodził słup oświetleniowy oraz znak drogowy. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Na ulicy Nowy Świat mundurowi zastali trzech mężczyzn – zgłaszających oraz ujętego przez nich - kierowcę. Od kierującego mazdą funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, 29-latek wykonując manewr skrętu z ulicy Piłsudskiego na ulicę Bohaterów Getta, stracił panowanie nad autem, po czym uszkodził słup oświetleniowy oraz znak drogowy. Następnie wybiegł z samochodu i zaczął uciekać w kierunku ulicy Nowy Świat, na której został ujęty przez dwóch 23-latków, będących świadkami zdarzenia. Białostoczanie podjęli pościg za nieodpowiedzialnym 29-latkiem, gdyż podejrzewali, że jest on w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.