Pod wpływem środków i bez prawa jazdy kierował autem
Policjanci z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali 20-letniego kierowcę oraz jego 33-letniego pasażera. Prowadzący audi nie posiadał prawa jazdy i był pod wpływem środków odurzających. Dodatkowo mundurowi znaleźli przy nich narkotyki. Obaj usłyszeli już zarzuty, za które grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Białegostoku, na jednej z ulic, zatrzymali do kontroli drogowej audi. Za kierownicą samochodu siedział 20-letni mieszkaniec miasta, a pasażerem był jego 33-letni znajomy. Szybko okazało się, że kierowca nie posiada prawa jazdy. Podczas rozmowy z 20- latkiem mundurowi zauważyli, że trzęsą mu się ręce i jest bardzo zdenerwowany. Postanowili sprawdzić, czy nie jest pod wpływem środków odurzających. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Wstępne badanie wykazało, że kierowca prowadził auto pod wpływem narkotyków. Ponadto funkcjonariusze przy mężczyznach znaleźli susz roślinny oraz biały proszek. Badanie narkotestem wykazało, że była to amfetamina i marihuana. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających, a kierujący dodatkowo usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod ich wpływem. Grozi im teraz do 3 lat pozbawienia wolności.