Cześć Jego Pamięci!
Dziś mija 35 lat od śmierci starszego sierżanta Wojciecha Andrzeja Kierkowicza. Policjant służył w Kompanii Specjalnej Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku. Zmarł w wyniku doznanych obrażeń po eksplozji granatu w kamieniołomach w Rabem. Wojciech na zawsze pozostanie w naszej pamięci!

Dziś wspominamy śmierć starszego sierżanta Wojciecha Andrzeja Kierkowicza, który 35 lat temu zginął na służbie.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas ćwiczeń odbywających się w kamieniołomach w Rabem. Podczas strzelania z kulkowego granatu nasadkowego, doszło do eksplozji. W jej wyniku, 8 funkcjonariuszy zostało rannych. Wśród nich był starszy sierżant Wojciech Andrzej Kierkowicz, który zmarł w drodze do szpitala.
Starszy sierżant Wojciech Andrzej Kierkowicz służbę w Policji rozpoczął 9 października 1984 r. na stanowisku kursanta plutonu liniowego zmotoryzowanego odwodu milicji obywatelskiej stołecznego urzędu spraw wewnętrznych w Warszawie.
W latach 1986–1990 pełnił służbę na stanowiskach: milicjanta plutonów lekkich zmotoryzowanego odwodu MO w Białymstoku, milicjanta plutonu specjalnego i ostatnio policjanta Kompanii Specjalnej Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku.
Koledzy wspominają Wojciecha jako funkcjonariusza odważnego i zdyscyplinowanego. Ukończył kurs dla płetwonurków oraz szkolenie spadochroniarskie. Był zaangażowany w realizację zadań na rzecz walki z terroryzmem.
Cześć Jego pamięci!