Białostoccy policjanci
zatrzymali cztery osoby, a w mieszkaniu, w którym przebywały znaleźli ponad 360
gramów marihuany i 100 gramów amfetaminy. Dwóch mężczyzn zostało już tymczasowo
aresztowanych na trzy miesiące, a postępowaniem całej czwórki zajmie się teraz sąd.
W miniony piątek przed południem kryminalni z I
białostockiego komisariatu zapukali do drzwi jednego z mieszkań w centrum
miasta. Z poprzedzonych intensywną pracą ustaleń policjantów wynikało, że mogą
znajdować się tam narkotyki. Po sprawdzeniu lokalu informacje mundurowych się
potwierdziły. Specjalnie przeszkolony do wyszukiwania zapachów środków
odurzających policyjny pies podczas przeszukania mieszkania znalazł poukrywane
tam narkotyki. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 360 gramów marihuany
i 100 gramów amfetaminy. Ponadto policjanci zatrzymali cztery przebywające tam
osoby w wieku od 23 do 32 lat. Dwaj najmłodsi mężczyźni – mieszkańcy gminy
Bielsk Podlaski odpowiadać będą za handel narkotykami i ich posiadanie,
natomiast 32-letnia kobieta i 31-latek za udział w obrocie środkami
odurzającymi. Wczoraj cała czwórka została doprowadzona do prokuratury. 32-latka
i o rok młodszy mężczyzna objęci zostali dozorem Policji. Natomiast wobec
23-latków sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego
aresztowania na trzy miesiące. Teraz policjanci wyjaśniają skąd pochodziły i do
kogo miały trafić zabezpieczone narkotyki.
* wykorzystując zawarte na
stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl