Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Toyota wjechała do zalewu

Data publikacji 27.07.2014

Kierowca toyoty nie wyhamował przed końcem drogi, w wyniku czego auto spadło z wału przeciwpowodziowego dachem do zalewu. Na skutek zdarzenia dwóch pasażerów pojazdu zginęło na miejscu. Okazało się, że kierujący był pijany. 52-latek został zatrzymany, a dokładne okoliczności wypadku ustalają teraz białostoccy policjanci.

Wczoraj rano, około godziny 8.00, policjanci z Białegostoku i Hajnówki zostali powiadomieni o toyocie, która w rejonie miejscowości Cisówka wpadła do Zalewu Siemianówka. Na miejsce natychmiast skierowane zostały policyjne patrole. Tam funkcjonariusze ustalili, że kierowca toyoty najprawdopodobniej pomylił drogę i nie wyhamował przed jej końcem, na skutek czego samochód spadł z wału przeciwpowodziowego dachem do wody. Okazało się, że autem podróżowało czterech białostoczan, z których 52-letniemu kierującemu i siedzącemu obok niego mężczyźnie udało się wydostać z toyoty o własnych siłach. Niestety podróż ta zakończyła się tragicznie dla dwóch pasażerów siedzących z tyłu pojazdu, którym na ratunek od razu ruszył świadek zdarzenia. Pomimo szybkiego wyciągnięcia ich na brzeg i udzielonej na miejscu pomocy medycznej 32 i 45-latek zmarli. Po badaniu stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że był on pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. 52-latek został zatrzymany, a dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają teraz policjanci z Białegostoku.

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Powrót na górę strony