19-latka odpowie za przywłaszczenie
Przywłaszczenie znalezionej rzeczy to przestępstwo. Przekonała się o tym 19-letnia mieszkanka Suwałk. Policjanci ujawnili u niej telefon komórkowy, który dziewczyna znalazła pod koniec wakacji. Teraz jej postępowaniem zajmie się sąd.
W miniony piątek suwalscy policjanci odnaleźli zagubiony telefon komórkowy i ustalili sprawcę jego przywłaszczenia. Jak się okazało, nowa posiadaczka aparatu nie ukradła go, lecz znalazła pod koniec wakacji w jednym ze sklepów na terenie miasta. Atrakcyjność telefonu sprawiła, że 19-letnia mieszkanka Suwałk nikogo o tym nie powiadomiła i nie podjęła próby zwrócenia go właścicielowi. Wartą około tysiąca złotych „komórkę” postanowiła zachować dla siebie. W piątek 19-latka usłyszała zarzut, do którego przyznała się. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Za przywłaszczenie grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina
Każdy, kto:
• nie zawiadomi Policji lub innego właściwego organu państwowego w ciągu 2 tygodni od znalezienia cudzej rzeczy ruchomej lub przybłąkania się cudzego zwierzęcia,
• nie podejmie poszukiwania właściciela rzeczy (zwierzęcia) w stosowny sposób w ciągu 2 tygodni od znalezienia cudzej rzeczy ruchomej lub przybłąkania się cudzego zwierzęcia,
może odpowiadać karnie. Natomiast każdy, kto znajdzie zagubioną rzecz i zwróci ją właścicielowi, może żądać od niego wypłaty znaleźnego. Zgodnie z treścią przepisu art. 186 kodeksu cywilnego znalazca, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swe roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do odbioru.
źródło – oficer prasowy KMP w Suwałkach
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl