Policjanci
z Łomży odnaleźli w kompleksie leśnym zaginionego wczoraj
50-latka. Mężczyzna noc spędził w trudnych warunkach przy temperaturze
sięgającej poniżej zera. Dzięki zaangażowaniu w poszukiwania mundurowych, nie doszło
do tragedii. Wyczerpany i wyziębiony został przekazany przez policjantów pod
opiekę lekarską.
Wczoraj
po godzinie 17:00 dyżurny łomżyńskiej policji został poinformowany o zaginięciu
50-letniego mieszkańca Łomży. Jak wynikało ze zgłoszenia mężczyzna przebywał w
Ośrodku Wsparcia w Kownatach nieopodal Łomży. Zaginiony był ciężko chory, miał
problemy z poruszaniem się. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli intensywne
poszukiwania zaginionego. W akcji poszukiwawczej udział wzięli także policjanci
Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Służby Kryminalnej KGP i z
Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, strażacy, ratownicy z Grupy
Ratowniczej Nadzieja, rodzina oraz okoliczni mieszkańcy. Poszukiwania
policyjne trwały nieprzerwanie przez całą noc. W działaniach nocnych
uczestniczyło blisko pięćdziesięciu funkcjonariuszy policji. Dzięki ich
determinacji w wyniku przeszukiwania okolicznych lasów, dziś po godzinie 10:00
policjanci odnaleźli leżącego pod liśćmi w kompleksie leśnym nieopodal miejscowości
Pieńki Borowe (gm. Jedwabne) 50-latka. Wycieńczony i wyziębiony mężczyzna był
przytomny. Został bezpiecznie przekazany pod opiekę karetki pogotowia skąd
trafił do szpitala.
Łomżyńscy policjanci
dziękują mieszkańcom okolicznych miejscowości za sygnały, które każdorazowo
były bardzo szczegółowo sprawdzane przez funkcjonariuszy biorących udział w
poszukiwaniach zaginionego mężczyzny!
źródło
– oficer prasowy KMP w Łomży
* wykorzystując zawarte na
stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl