Zdenerwował się i zaczął rzucać butelkami - został zatrzymany
Gdy 28-latkowi nie udało się zdać w sklepie butelek, zdenerwował się i zaczął nimi rzucać w regał z alkoholem. Łączne starty jakie spowodował to blisko 500 złotych. Agresywnego mężczyznę zatrzymali białostoccy policjanci.
Do zdarzenia doszło w minioną środę tuż przed południem w jednym ze sklepów na ulicy Skłodowskiej. Wtedy to dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku powiadomiony został o agresywnym mężczyźnie niszczącym tam towar. Policjanci na miejscu zatrzymali awanturującego się pijanego 28-latka. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Z ustaleń mundurowych wynika, że mężczyzna chciał w sklepie zdać puste butelki. Gdy się dowiedział, że mu się to nie uda, zdenerwował się i zaczął nimi rzucać w regał wystawowy z alkoholem niszcząc w ten sposób półki i 19 butelek z wódką. Pokrzywdzony swoje starty oszacował w sumie na blisko 500 złotych. 28-latek trafił do izby wytrzeźwień. Wczoraj usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, do którego się przyznał. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna jest poszukiwany, w związku z czym został przewieziony do aresztu śledczego. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl