Weekendowe tragedie – kolejne ofiary wody
Miniony, gorący weekend pociągnął za sobą 3 kolejne ofiary utonięć na Podlasiu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń i apelują o ostrożność w trakcie wypoczynku nad wodą.
W minioną sobotę, (28 lipca) ok. godz. 16:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Grajewie otrzymał sygnał o zaginięciu 43-letniego mieszkańca powiatu Łomżyńskiego, który z rodziną wypoczywał nad jeziorem rajgrodzkim. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mężczyzna, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu poszedł popływać. Na plaży odnaleziono jego klapki. Natychmiast wszczęto poszukiwania, w które zaangażowali się policjanci oraz strażacy z Grajewa i Augustowa. Do poszukiwań ściągnięto także łodzie policji i straży pożarnej oraz robota ze straży pożarnej w Augustowie. W wyniku podjętych działań płetwonurkowie odnaleźli i wyłowili z wody ciało zaginionego mężczyzny. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia.
Do kolejnej tragedii doszło w powiecie łomżyńskim. W miniona niedzielę około godziny 9.00 do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosiła się kobieta, która powiadomiła policjantów o zaginięciu syna. Z jej relacji wynikało, że poprzedniego dnia po południu jej 28–letni syn wybrał się z kolegami na ryby i nie wrócił do domu. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce, gdzie ostatnio widziany był zaginiony. Tam też skierowani zostali płetwonurków z PSP z Łomży oraz łodzie patrolowe Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Funkcjonariusze wspólnie z płetwonurkami sprawdzili teren nad rzeką. Pół godziny przed północą w wyniku penetracji dna rzeki zostało odnalezione i wyłowione ciało zaginionego mężczyzny. Obecny na miejscu lekarz jako przyczynę zgonu wskazał utonięcie. Teraz okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniają policjanci z Łomży.
Do ostatniego z serii weekendowych tragicznych zdarzeń nad wodą doszło wczoraj w powiecie wysokomazowieckim. Około godziny 22:25 dyżurny wysokomazowieckiej komendy Policji został powiadomiony o zaginięciu 22-letniego mężczyzny. Z uzyskanych informacji wynikało, że czteroosobowa grupa młodych ludzi weszła do stawu w parku przy ulicy Mickiewicza w Wysokiem Mazowieckiem, aby popływać. Gdy wyszli z wody zorientowali się, że brakuje ich 22-letniego kolegi. Sami rozpoczęli poszukiwania i powiadomili Policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli przeszukiwanie stawu oraz przyległego parku miejskiego. Jednak nie przyniosło to rezultatu. Dziś rano do akacji przystąpiła specjalistyczna grupa płetwonurków, którzy znaleźli zwłoki 22-latka na dnie stawu.
Z policyjnych statystyk wynika, że najczęściej do utonięć dochodzi na „dzikich plażach” i niestrzeżonych kąpieliskach. Dlatego apelujemy do wszystkich amatorów zabaw w wodzie o wybieranie kąpielisk strzeżonych i bezpiecznych. Nie należy też wchodzić do wody pod wpływem alkoholu. Pamiętajmy, że płytka wyobraźnia może zakończyć się głęboką tragedią.
źródło – oficer prasowy KMP/KPP w Łomży, Grajewie, Wysokiem Mazowieckiem
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl