Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Po zmroku kradli w nocy wpadli

Data publikacji 01.10.2012

Trzej mężczyźni nocami grasowali  w powiecie białostockim i hajnowskim. Okradali pozbawione dozoru działki budowlane. Brali wszystko co im w ręce wpadło materiały budowlane, armaturę sanitarną, rozmaity sprzęt i elektronarzędzia. Wyrywali nawet świeżo wmurowaną stolarkę budowlaną a nawet całe ogrodzenia. Wpadli w ręce białostockich policjantów.

W nocy z środy na czwartek  policjanci z Michałowa patrolowali rejon pobliskich miejscowości, gdzie trwały budowy domów jednorodzinnych. Już od pewnego czasu bowiem do Policji napływały sygnały o licznych kradzieżach i włamaniach dokonywanych przez nieznanych sprawców pod osłoną nocy na terenie nowobudowanych domów w gminie Michałowo i pobliskich miejscowościach. Kilka minut po północy w Rafałówce uwagę mundurowych przykuł zaparkowany przed jedną z działek budowlanych samochód osobowy z doczepioną przyczepą. Wewnątrz był pochodzący z tej właśnie posesji cement.. Chwilę później policjanci w trakcie penetracji pobliskiego terenu zatrzymali właściciela pojazdu, którym okazał się 43-letni mieszkaniec gminy Zabłudów. Przeczucie nie myliło funkcjonariuszy okazało się bowiem, że zatrzymany przez nich mężczyzna to „nocny amator cudzej własności”, który na swojej posesji w sąsiedniej miejscowości  urządził nielegalny skład rzeczy pochodzących z licznych kradzieży i włamań.  Były tam najrozmaitsze  przedmioty: materiały budowlane, stolarka, armatura sanitarna, elektronarzędzia, meble, kosiarki do trawy, przyczepki samochodowe a nawet przyczepa kempingowa. Były tam również setki innych przedmiotów, najprawdopodobniej pochodzących z przestępstwa, których utraty dotychczas nikt nie zgłosił. Wyjaśniający okoliczności sprawy funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku szybko ustalili, że zatrzymany 43-latek, w nocnym procederze miał wspólników – 16-letniego syna i 36-letniego, mieszkającego w sąsiedniej gminie szwagra. Pierwszy z nich został zatrzymany w miniony czwartek, drugi w piątek. W wyniku dalszych ustaleń w sprawie funkcjonariusze dotarli także do kolejnych miejsc, w których „złodziejskie trio” ukrywało łupy pochodzące z licznych kradzieży i włamań na terenie powiatu białostockiego i hajnowskiego. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Sąd Rejonowy w Białymstoku zadecydował, że najstarszy z nich najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. W stosunku do drugiego z pełnoletnich mężczyzn Prokuratura Rejonowa w Białymstoku zastosowała środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju i dozoru Policji. Sprawą 16-latka zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.   Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku szczegółowo wyjaśniają teraz rozmiar przestępczej działalności zatrzymanych. Podejrzewają również, że najprawdopodobniej w licznych przypadkach pokrzywdzeni dotychczas nie zgłosili Policji faktu dokonanych na ich szkodę kradzieży. Prosimy osoby podejrzewające, że padły ofiarą tych sprawców o kontakt z Komendą Miejską Policji w Białymstoku. Już wstępne szacunki wskazują ze wartość odzyskanego przez Policję mienia pochodzącego z tych przestępstw może przekraczać kwotę 200 tys. złotych. Sprawcom zgodnie z kodeksem karnym może grozić teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Pliki do pobrania

Powrót na górę strony