Dachowanie audi, jedna osoba nie żyje.
Kierujący audi straciła panowanie nad pojazdem, dachował zatrzymując się do góry kołami w przydrożnym rowie. W wyniku wypadku jedna osoba zginęła na miejscu. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają sejneńscy policjanci.
Wczoraj około godziny 18.00 dyżurny sejneńskiej Policji otrzymał informacje od dyspozytora pogotowia ratunkowego o wypadku drogowym w miejscowości Żwikiele. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. Tam zastali leżące na dachu audi oraz dwóch mężczyzn. Jeden z nich stał przy aucie a drugi leżał przy pojeździe nie dając oznak życia. Mimo podjętej przez będący już na miejscu zespół ratunkowy reanimacji mężczyzna zmarł. Był nim 24-letni mieszkaniec gminy Sejny. Mundurowi wstępnie rozpytali drugiego z mężczyzn, który jak się później okazało był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu w organizmie. W wyniku wypadku doznał on jedynie ogólnych potłuczeń ciała. Najprawdopodobniej przyczyną tego tragicznego wypadku była zbyt duża prędkość. Kierujący stracił panowanie nad pojazdem dachował i zatrzymał się do góry kołami w przydrożnym rowie. 29-latek nie przyznawał się, że kierował, twierdził, że za kierownica audi siedział jego zmarły kolega, który to w trakcie dachowania wypadł przez szybę. Teraz szczegółowe okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśniają sejneńscy policjanci.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - st.asp. Justyna Aćman
993.49 KB