Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Białostoczanka skradzione przedmioty odnalazła w … komisariacie!

Data publikacji 10.01.2010

Do policjantów z II białostockiego komisariatu przyszła mieszkająca przy ul. Radzymińskiej kobieta. Gdy zgłaszała policjantom włamanie do mieszkania nie wiedziała, że skradzione przedmioty i włamywacz są już w rękach Policji.

W czwartkową noc w Białymstoku policjanci patrolujący rejon ul. Wierzbowej zauważyli mężczyznę z wypchaną torbą, który przemykał  pustymi o tej porze alejkami parku. Dziwne zachowanie przechodnia i jego duży bagaż przykuły uwagę mundurowych. W trakcie legitymowania okazało się, że był to znany Policji 50-latek, który w przeszłości był już karany za kradzieże z włamaniem. W trakcie kontroli mundurowi w bagażu mężczyzny znaleźli dużo rozmaitych rzeczy wartości około kilku tysięcy złotych. Były to między innymi monety kolekcjonerskie, biżuteria, zegarki, sztućce oraz pistolet startowy. Pytanie o pochodzenie przedmiotów wprawiło mężczyznę w zakłopotanie. Próbował przekonać funkcjonariuszy, że znalazł je przed chwilą w krzakach. Policjanci nie dali się zwieść i zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia. Następnego dnia z rana do II białostockiego komisariatu przyszła zdenerwowana kobieta i zgłosiła włamanie do swojego mieszkania przy ul. Radzymińskiej. Gdy wyliczała śledczym skradzione przedmioty nawet nie spodziewała się, że są one w sąsiednim pokoju. Nie wiedziała również, że Policjanci już zatrzymali sprawcę. Utracone przedmioty wróciły do właścicielki, a zatrzymany 50-latek decyzją Sądu Rejonowego w Białymstoku został wczoraj tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Szczegółowo okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z II białostockiego komisariatu.

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Pliki do pobrania

Powrót na górę strony