Groził bronią - żądał pieniędzy - Aktualności - Policja Podlaska

Na wymianę waluty umówili się na stacji paliw. Jednak klient zamiast euro wyciągnął z kieszeni broń i zażądał pieniędzy. Doszło do szarpaniny i wystrzału. Na szczęście w jego wyniku nikt nie został ranny. Sprawców po krótkim pościgu z pomocą funkcjonariusza Straży Granicznej zatrzymali policjanci z Suwałk.

Dzisiaj rano około godziny 6.30 dyżurny suwalskiej Policji został poinformowany o napadzie na osobę zajmującą się wymianą walut. Do zdarzenia doszło na stacji paliw na ulicy Wojska Polskiego, gdzie mężczyzna umówił z klientem. Do transakcji miało dojść w samochodzie. Tam jednak łotewski kontrahent zamiast banknotów euro wyciągnął z kieszeni broń i zażądał wydania pieniędzy. Doszło do szamotaniny, w wyniku której pistolet wypalił. Na szczęście w skutek tego nikt nie został ranny. Następnie sprawca wyrwał mieszkańcowi Sejn gotówkę i rzucił się do ucieczki. Wołanie o pomoc pokrzywdzonego 49-latka usłyszał jadący do pracy funkcjonariusz Straży Granicznej tankujący akurat swój samochód. Mężczyzna dogonił i zatrzymał uciekiniera oraz odebrał mu skradzione pieniądze. Jednak chwila nieuwagi wystarczyła aby Łotysz ponownie uciekł. Wskoczył do stojącego nieopodal busa, w którym już czekał na niego kierowca. Ford zaczął oddalać się w stronę Augustowa. Strażnik graniczny widząc odjeżdżającego transita wsiadł do swego auta i ruszył za nim na bieżąco informując dyżurnego suwalskiej Policji o swojej pozycji. Ścigający sprawców policjanci zatrzymali ich kilka kilometrów dalej. Byli to dwaj obywatele Łotwy w wieku 20 i 28-lat. Jak ustalili mundurowi starszy z nich siedział za kierownicą transita. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia sprawcom grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl