Sprawcy w rękach policji
Kilkanaście minut zajęło policjantom ustalenie i zatrzymanie sprawców usiłowania rozboju na pracownicy zakłady fryzjerskiego. Teraz grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 15:00 do jednego z zakładów fryzjerskich przy ulicy Jurowieckiej w Białymstoku weszło dwóch młodych mężczyzn. Na twarzach mieli maski z wizerunkiem czaszki. Jeden z nich krzyknął, że to jest napad i szedł w kierunku zaplecza z zamiarem zabrania prywatnych rzeczy pracownicy. Drugi ze sprawców stał w tym czasie przy drzwiach. Dzielna i stanowcza postawa fryzjerki i wchodzącego do lokalu klienta spłoszyła amatorów cudzej własności. Napastnicy nie zdążyli nic ukraść i uciekli. Kobieta zadzwoniła po policję. Zaledwie kilkanaście minut później przy Rynku Kościuszki dwóch młodych mężczyzn odpowiadających rysopisowi sprawców zostało zatrzymanych przez mundurowych z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku. Okazało się, że maski, które mieli na twarzach sprawcy skradli na straganie przy ulicy Jurowieckiej.
Teraz sprawą dwóch 19-latków zajmie się sąd. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - podkom. Kamil Tomaszczuk
869.41 KB