Samochód i skuter odzyskany, sprawca w areszcie
Ukradł skuter i samochód. Pijany wypadł z drogi. Został zatrzymany przez policjantów. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara od roku do lat 10-ciu.
W sobotni wieczór około godz. 20.00 właścicielka opla astra - z uwagi na duże opady śniegu - zaparkowała go przed swoją posesją. Rano stwierdziła jego brak, o czym powiadomiła policjantów. Swoje straty wyceniła na 6 tys. złotych. Ze wstępnych informacji wynikało, że auto odjechało w kierunku osiedla Kamena. Poszkodowana po powrocie do domu stwierdziła dodatkowo kradzież motoroweru, który był schowany w szopce. Po ponownych „odwiedzinach” policjantów i krótkich poszukiwaniach motorower odnaleziono na końcu ulicy w opuszczonym warsztacie. Na szczęście skuter nie nosił śladów uszkodzeń i został od razu zwrócony właścicielowi. W niedzielę około godz. 13.50 oficer dyżurny otrzymał telefon o odnalezieniu skradzionego pojazdu. Policjanci natychmiast pojechali do podsuwalskiej Nowej Wsi, gdzie młody człowiek oplem, uderzył w znak drogowy i prosi przechodniów o pomoc w wyjechaniu z zaspy śnieżnej. Sprawca został zatrzymany. Złodziejem okazał się 31-letni mieszkaniec Suwałk. Był nietrzeźwy a wynik jego badania to 1.2 promila. Został zatrzymany. Zarzuty jakie usłyszy będą dotyczyły kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym, kradzieży motoroweru oraz kradzieży z włamaniem do samochodu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara od roku do lat 10-ciu.
Źródło – oficer prasowy KMP w Suwałkach