„Skasował” trzy auta
Kierowca w nowego forda mknął po drodze nie zważając na bardzo złe warunki atmosferyczne. Wyprzedzając ciągnik rolniczy zderzył się z golfem. Doszczętnie rozbił auto i zapłacił mandat.
25-latek z Sokółki zostawił w białostockim serwisie swoje auto. W zamian dostał samochód zastępczy – niemal nowego forda focusa. Na drodze kierowcę poniosła fantazja. Nie zważając na bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne wyprzedzał jeden pojazd za drugim. W pewnym momencie wyprzedzając ciągnik nie „wymierzył” odległości. Zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka golfem, a następnie z przyczepą ciągnika. Ford został kompletnie rozbity, a jego kierowca został przez policjantów ukarany mandatem. Na szczęście żaden z uczestników zdarzenia nie został ranny.
źródło – oficer prasowy KPP w Mońkach
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - podinsp. Andrzej Baranowski
495.94 KB