Taranował wszystko na swojej drodze
Młody kierowca zorganizował sobie rajd po małej miejscowości. W wyniku zdarzenia przypadkowa kobieta została odwieziona do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
Wczoraj po godzinie 16 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie o młodym kierowcy, który jadąc przez jedną z miejscowości w gminie Wyszki uszkodził kilka ogrodzeń i samochód. Policjanci po przybyciu na miejsce ustalili, że młody mężczyzna jadąc passatem z dużą prędkością uderzył nagle w hydrant, a następnie w ogrodzenie jednej z posesji. Staranowane przeszkody nie zatrzymały jednak pojazdu. Młody rajdowiec jadąc dalej uderzył w skodę, w której znajdowała się 38-letnia kobieta oraz jej 11-letnia córka. Po odbiciu się od stojącego pojazdu wjechał na jedną z posesji, uszkadzając przy okazji ogrodzenie. Samochód przejechał przez podwórze. Zatrzymał się dopiero na słupie przy następnym ogrodzeniu. Pasażerka skody w wyniku uderzenia doznała uszkodzeń ciała i została odwieziona do szpitala. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, iż passatem kierował 21-letni mieszkaniec tej miejscowości. Sprawca zbiegł przed przybyciem policjantów pozostawiając swój samochód.
Funkcjonariusze z Komendy Policji w Bielsku Podlaskim szczegółowo ustalają okoliczności zdarzenia oraz poszukują sprawcy.
źródło – oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - mł.asp. Kamil Tomaszczuk
925.33 KB