Zaufała i straciła pieniądze - Aktualności - Policja Podlaska

Starsza kobieta wpuściła do domu mężczyznę, który miał usunąć awarię wodociągową. Zaufała nieznajomemu i straciła ponad 900 złotych. Bielscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Wczoraj dyżurny Komendy Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie o kradzieży dużej sumy pieniędzy na szkodę starszej kobiety. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, że do mieszkania 76-letniej bielszczanki zapukał mężczyzna, który podał się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej. Powiedział, że musi usunąć awarię wodociągu i chciałby zajrzeć do łazienki. Właścicielka wpuściła nieznajomego do środka. Po pewnym czasie do mieszkania znów zadzwonił dzwonek. Tym razem był to listonosz, który przyniósł pieniądze. Gospodyni pokwitowała odbiór emerytury sąsiadki. Gotówkę włożyła do kuchennego kredensu, gdzie przechowywała również swoje pieniądze. Po wyjściu listonosza mężczyzna naprawiający kran powiedział, że musi sprawdzić jeszcze wodę w kuchni. Przez moment w pomieszczeniu był sam. Po czym  oświadczył, że jest wszystko w porządku i wyszedł z mieszkania. Niedługo potem starsza kobieta spostrzegła, że w kredensie brakuje pieniędzy. Zginęło ponad 900 złotych. Policjanci poszukują sprawcy kradzieży.

Bielscy funkcjonariusze apelują o ostrożność i ograniczone zaufanie w stosunku do nieznajomych osób.

źródło – oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim