Białostoccy policjanci zapobiegli tragedii
Spokojna, ale zdecydowana policyjna interwencja uchroniła młodego mężczyznę przed samobójczym skokiem z wieżowca.
Wczoraj około godziny 9:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał sygnał o mężczyźnie siedzącym na parapecie XI piętra jednego z wieżowców na osiedlu Piasta. Na miejsce wysłane zostały służby ratunkowe. Policjanci natychmiast weszli na ostatnią kondygnację budynku. W oknie ze zwieszonymi nogami siedział 25-letni mężczyzna, który groził, że za chwilę odepchnie się i wyskoczy. Mundurowi zaczęli z nim rozmawiać. Białostoczanin wyznał, że od pewnego czasu ma poważne problemy osobiste. Był przygnębiony i zdesperowany. W pewnym momencie jednemu z funkcjonariuszy udało się chwycić go i ściągnąć z parapetu. Na dole pod blokiem czekali już lekarze pogotowia, którzy zabrali białostoczanina na badania do szpitala psychiatrycznego.
Posłuchaj - mł. asp. Kamil Tomaszczuk