Kolejne ofiary wody
Od początku maja w wodach naszego województwa życie straciły 22 osoby. Tylko wczoraj w tych czarnych statystykach odnotowano 3 kolejne ofiary wody.
W miniony poniedziałek w wodach naszego województwa zginęły 3 osoby. Do pierwszego zdarzenia doszło przed południem w Szudziałowie koło Sokółki. Z policyjnych ustaleń wynika, że trzej chłopcy, w wieku 10, 11 i 14 lat przechodzący koło stawu zauważyli w nim 14-letniego brata jednego z nich. Chłopiec nie mógł się wydostać z wody o własnych siłach. Na pomoc wskoczyli jego dwaj koledzy. Nie dając sobie rady z wyciągnięciem przyjaciela również oni zaczęli się topić. Ostatni z chłopców, który pozostał na brzegu, chwytając się kępy traw wyciągnął ich z wody. Jego brat utonął. Wezwani na miejsce strażacy wypompowali ze stawu wodę. Na dnie leżało ciało nastolatka.
Kilka godzin później w Narwi koło Hajnówki 65-letni białostoczanin kąpał się w rzece. Mężczyzna najprawdopodobniej przecenił swoje siły. W pewnym momencie zanurzył się pod powierzchnię i już nie wypłynął. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach jego ciało odnalezione zostało kilkadziesiąt metrów dalej.
Późnym wieczorem policjanci odebrali sygnał o kolejnej tragedii. W jednej z glinianek na terenie ogródków działkowych w podbiałostockim Księżynie odnalezione zostały zwłoki mężczyzny najprawdopodobniej w wieku około 25-30 lat. Policjanci prowadzący postępowanie w tej sprawie ustalają jego tożsamość i okoliczności jego śmierci.
Policyjne statystyki wskazują, że wszystkie, odnotowane w tym i ubiegłym roku przypadki utonięć zdarzyły się na pozbawionych ratowników niestrzeżonych kąpieliskach. Znaczna część ofiar była również pod działaniem alkoholu. Przecenienie swoich umiejętności pływackich, brawura, chęć popisania się przed rówieśnikami i kąpiel po spożyciu alkoholu to najczęstsze przyczyny utonięć.
WYPOCZYWAJĄC NAD WODĄ
Do "żelaznych" zasad bezpiecznego wypoczynku nad wodą należą następujące reguły:
- Nigdy nie wolno skakać do nieznanej wody, ponieważ nie wiadomo czego możemy się spodziewać pod jej lustrem,
- Nie wolno wchodzić do wody w miejscach niebezpiecznych, tam gdzie według naszego rozeznania znajdują się na przykład: wiry, wodorosty, zimne prądy itp., gdyż możemy przecenić swoje siły sądząc, że jesteśmy doskonałymi pływakami i sobie poradzimy,
- Szczególnie zainteresujmy się bezpieczeństwem dzieci przebywających nad wodą i w jej pobliżu. W takich okolicznościach nigdy nie spuszczajmy ich "z oka",
- Nigdy nie wszczynajmy fałszywych alarmów,
- Nie popychajmy do wody osób, które się tego niespodziewaną,
- Nie biegajmy po pomostach, gdyż możemy potrącić znajdujące się tam osoby, oraz sami narażamy się na uszkodzenia ciała przy upadku,
Korzystając ze sprzętu pływającego pamiętajmy:
- Zawsze uważajmy gdzie stoimy, np. stojąc nad rzeką w miejscu, gdzie zmienia ona kierunek płynięcia znajdujemy się w miejscu najniebezpieczniejszym, gdyż to tu podmywa ona brzegi i wybiera piasek z dna czyniąc tym samym miejscem najgłębszym,
- Wypływając łódką, kajakiem, rowerem wodnym lub żaglówką sprawdźmy ich ogólny stan techniczny, np.: czy w środku nie ma wody, dziur i połamanych elementów kadłuba, czy sprawne są wiosła, żagle i inny osprzęt?
- Upewnijmy się czy jest na wyposażeniu sprawny sprzęt ratunkowy taki jak: koło i kamizelki ratunkowe. Sprawdźmy, czy kamizelka ratunkowa zgodnie z adnotacją wagową zamieszczoną na niej odpowiada naszej wadze, czy osoby, które zabieramy na pokład potrafią pływać? – W przeciwnym razie OBOWIĄZKOWO powinny one zapiąć na sobie kamizelki ratunkowe!
- Przed wypłynięciem poinformujmy najbliższych lub znajomych dokąd, z kim i jakim sprzętem wypływamy oraz o przewidywanej porze powrotu,
- Zabierzmy ze sobą telefon komórkowy z naładowaną baterią, zabezpieczony w wodoszczelnym i pływającym futerale oraz gwizdek, za pomocą którego wezwiemy pomoc gdy będzie potrzebna; miejmy go stale przy sobie,
- W przypadku wywrotki dopilnujmy, aby wszyscy członkowie załogi trzymali się wywróconej jednostki i nikt nie próbował płynąć w kierunku do brzegu – nawet jeżeli wydaje się, że jest on blisko (chyba, że możemy iść bo jest płytko),
- Udzielając pomocy innym oceńmy sytuację, wezwijmy pomoc i włóżmy kamizelkę ratunkową,
- Pod żadnym pozorem, jeżeli nie jesteśmy do tego przygotowani (tzn. nie mamy właściwego stroju zabezpieczającego i nie posiadamy kwalifikacji ratowniczych) ratując innych, nie wchodźmy do wody! Po przyjęciu poszkodowanego z wody na pokład – sprawdźmy czy nie ma obrażeń, zdejmijmy z niego mokre ubranie i okryjmy suchym kocem, śpiworem lub dajmy mu suche ubranie.
Posłuchaj - podinsp. Andrzej Baranowski