Młodzi kierowcy
Miniony weekend był tragiczny na podlaskich drogach. W czterech wypadkach zginęły 3 osoby, a 4 zostały ciężko ranne. Do pierwszego z nich doszło w piątek około godziny 20 w Bielsku Podlaskim na ulicy Brańskiej. 25-letni kierowca dostawczego iveco potrącił jadącą w tym samym kierunku rowerzystkę. Kobieta zmarła na miejscu. Następnego dnia tuż przed godziną 23 na drodze Jedwabne-Kotowo 18-letni kierowca skody wyjeżdżając z zakrętu stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na prawo i uderzyło w drzewo. Czterej ranni pasażerowie trafili do szpitala. Wczoraj rano w Krzywólce, koło Suwałk 22-latka jadąc citroenem, na zakręcie straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Po przewiezieniu do szpitala mimo wysiłków lekarzy kobieta zmarła. Kolejna drogowa tragedia rozegrała się dzisiaj przed godziną 8 na trasie z Bielska Podlaskiego do Hajnówki. 24-letni mieszkaniec Orli jadąc lublinem na skrzyżowaniu zderzył się z nexią. W wyniku uderzenia daewoo zjechało na pobocze potrącając kobietę. Piesza zginęła na miejscu.
Zdarzenia te powinny być przestrogą dla młodzieży za kierownicą i impulsem do bardziej przemyślanej i odpowiedzialnej jazdy. Bardzo często zdarza się, że „świeżo upieczony” kierowca uważa się za doświadczonego. Niestety przeczą temu statystyki wypadków i weekendowe zdarzenia drogowe. Brak doświadczenia, lekkomyślność, brawura to cechy wielu młodych kierowców. W związku z tym apelujemy do nich o ostrożną i bezpieczną jazdę oraz przewidywanie sytuacji na drodze.
W tym roku kierowcy w wieku od 18 do 24 lat spowodowali 181 wypadków drogowych, w których 27 osób zginęło, a 262 zostały ranne. Blisko co czwarty wypadek powoduje młody kierowca.
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - sierż. Kamil Sorko
1.54 MB