Uwaga oszust !
W ostatnim czasie do podlaskich policjantów zaczęły napływać sygnały o oszustwach, w których sprawcy działają według scenariusza znanego od lat. W ciągu dwóch dni funkcjonariusze odnotowali trzy takie przypadki. Do pierwszego z nich doszło w miniony wtorek w Sejnach. Rankiem do mieszkania 80-cio letniej samotnej kobiety przyszedł mężczyzna przedstawiający się jako pracownik urzędu miasta. Zaoferował dużą dotację ze środków unijnych, która adresowana jest do osób w podeszłym wieku. Warunkiem jej otrzymania miało być wpłacenie urzędnikowi 2 tys. zł. Staruszka takiej kwoty w domu nie miała. Jej rozmówca wziął od niej 900 zł. Po resztę miał przyjść za pół godziny. Gdy nie wrócił kobieta skontaktowała się z urzędem miasta i wówczas zorientowała się ze padła ofiarą oszusta.
Wczorajszy dzień przyniósł kolejne dwa podobne zdarzenia. Tuż przed południem 86-letnią mieszkankę Hajnówki odwiedził mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik instytucji unijnej. Swojej rozmówczyni zaoferował specjalną pomoc w kwocie 10 tys. zł. Warunkiem jej uzyskania, miało być okazanie posiadanych oszczędności. Staruszka pokazała rzekomemu urzędnikowi oszczędności i odłożyła kopertę z pieniędzmi na stół. Z niespodziewanym gościem rozmawiała jeszcze przez chwilę, gdy wyszedł zorientowała się, że razem z nim zniknęła koperta a w niej 1600 zł. Kilka godzin później w podobny sposób swe oszczędności straciła samotnie mieszkająca 86-letnia kobieta z Zambrowa. Również ją w tym dniu odwiedził mężczyzna w wieku około 40 lat, podający się za przedstawiciela Urzędu Gminy i KRUS-u. Z tego co mówił wynikało, że dla osób po „osiemdziesiątce” przyznawana jest specjalna dotacja ze środków unijnych w wysokości 5 tys. zł. Jednak aby ją otrzymać trzeba było okazać numery banknotów posiadanych w domu. Staruszka wyjęła z baryku kopertę z oszczędnościami i biżuterią. Pokazała i schowała zawiniątko. Gdy gość poprosił o wpisanie do rejestru jej danych, pochyliła się nad zeszytem tracąc z pola widzenia rzekomego urzędnika. Gdy wyszedł zorientowała się że ukradł jej kopertę z pieniędzmi i biżuterią warte w sumie ponad 1400 zł.
W niemal identyczny sposób w połowie września został oszukany 85-letni mieszkaniec Bielska Podlaskiego. Jemu fałszywy urzędnik ukradł 17 tys. zł. W związku z tym zdarzeniem został opracowany portret pamięciowy złodzieja. Jest to mężczyzna w wieku około 40 lat, średniej budowy ciała i wzroście ok. 170 cm. Twarz owalna z lekko odstającymi uszami, włosy krótkie blond.
Podlascy policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń oraz ustalają czy w pozostałych przypadkach sprawcą jest ten sam mężczyzna.
NIE DAJMY SIĘ OSZUKAĆ !!!
Legendy i preteksty, jakie tworzą i wykorzystują złodzieje i oszuści bywają bardzo różne, a ich pomysłowość w tym zakresie nie zna granic. Jednak wspólnym elementem ich strategii zawsze pozostaje wytypowanie na przyszłe ofiary starszych i najczęściej mieszkających samotnie osób, zdobycie zaufania pokrzywdzonych, odwrócenie ich uwagi, a często również - przekonanie gospodarzy by wpuścili nieznajomych do mieszkania. Oszuści pod pozorem niesienia pomocy, zamiast niej przynoszą straty, głównie finansowe. Dlatego gdy ktokolwiek przedstawia się, że jest z firmy lub przedsiębiorstwa oferującego „nadzwyczajną” usługę lub pieniądze sprawdźmy jego wiarygodność zanim wpuścimy go do mieszkania. Wylegitymujmy taką osobę. Ustalmy, czy faktycznie ktoś został do nas wysłany. Bądźmy podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas abyśmy bez dokładnego sprawdzenia okoliczności przekazali pieniądze czy też szybko podjęli ważne finansowe decyzje. Nigdy i pod żadnym pozorem nie wpuszczajmy nieznajomych do domu. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia co do wiarygodności i intencji takich osób zawsze poinformujmy policję zanim będzie za późno. Ważny jest również odpowiedni, bezpieczny sposób przechowywania naszych oszczędności. Najlepszym do tego miejscem nie jest przysłowiowa skarpeta lecz konto bankowe.
Pliki do pobrania
-
Posłuchaj - sierż. Kamil Sorko
3.47 MB