Wytwórnia piratów
Nielegalnie kopiował muzykę, filmy i gry. Podejrzewamy, że sprzedawał je na miejscowych bazarach. Policjanci zatrzymali go w domu w czasie produkcji.
Dzisiaj rano funkcjonariusze pionu do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wkroczyli do jednego z mieszkań na osiedlu Zielone Wzgórza. Z policyjnych informacji wynikało, że 44-letni właściciel mieszkania prowadzi nielegalną wytwórnię płyt DVD. Podejrzewamy, że mężczyzna od kilku miesięcy kupował pirackie płyty, a po ich powieleniu sprzedawał na białostockich bazarach. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 1100 płyt z filmami, muzyką oraz grami i komputerowym oprogramowaniem. Mężczyzna wszystkie krążki kopiował przy użyciu domowego komputera. Na specjalnej drukarce wyrabiał okładki i nadruki na płyty. W swoich zbiorach miał cały repertuar, począwszy od bajek i komedii skończywszy na kryminałach i filmach porno. Tłumaczył się, że wszystkie płyty stanowią jego domowa kolekcję, mimo, że wiele z nich było kilkakrotnie skopiowanych.
Zgodnie z ustawą o prawach autorskich i prawach pokrewnych grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności a nawet pozbawienia wolności do 2 lat. Prowadzący sprawę policjanci razem z biegłymi specjalistami z zakresu ochrony praw autorskich sprawdzą i wylicza stratą, jakie w wyniku nielegalnego procederu mogły ponieść wytwórnie filmowe i muzyczne.