Za handel „podróbkami” odpowiedzą przed sądem
Policjanci z Białegostoku zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej uniemożliwili wprowadzenie do obrotu podrobionej odzieży i biżuterii. Łączna wartość strat oryginalnych wytwórców z tego tytułu to prawie 85 tysięcy złotych. Teraz 34 i 66-latka za sprzedaż podróbek odpowiedzą przed sądem. Za nielegalne używanie znaków towarowych grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku uniemożliwili wprowadzenie do obrotu podrobionej odzieży i biżuterii znanych światowych marek. W związku z tą sprawą za sprzedaż podróbek odpowiedzą teraz dwie właścicielki sklepów oferujących nielegalny towar. Starsza z nich, 66-latka w swoim lokalu oferowała podrobioną biżuterię, a 34-latka handlowała taką odzieżą przez internet. Policjanci zabezpieczyli także podrobione łańcuszki, bransolety, kolczyki, pierścionki i torebkę oraz koszulki, spodenki, koszule i swetry o łącznej wartości strat firm, które zastrzegły sobie prawo do tych znaków, blisko 85 tysięcy złotych. Postępowaniem obu kobiet zajmie się teraz sąd. Za nielegalne używanie zastrzeżonych znaków towarowych grozi kara nawet do 2 lat więzienia.
źródło – KMP w Białymstoku
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl