Wpadł złodziejski kwartet, który kradł ubrania w galerii handlowej
Policjanci z Białegostoku zatrzymali 4 osoby, podejrzane o kradzież sklepową. Ich łupem padły głównie odzież oraz artykuły gospodarstwa domowego na łączną kwotę ponad 1000 złotych. Mieszkańcy Białegostoku oraz pobliskiej miejscowości odpowiedzą za kradzież, a ich dalszym losem zajmie się sąd.
Funkcjonariusze z białostockiego oddziału prewencji otrzymali zgłoszenie, że na jednym z przystanków komunikacji miejskiej, mężczyzna trzyma przy skroni przedmiot przypominający broń. Gdy policjanci dotarli na miejsce już tam go nie było. Ustalili jednak, że wsiadł do autobusu i odjechał. Mundurowi ruszyli w ślad za pojazdem, zatrzymując go do kontroli na ulicy Sienkiewicza. Podczas sprawdzania autobusu na tylnej kanapie zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi oraz trójkę innych pasażerów - dwóch mężczyzn i kobietę. Obok nich znajdowały się torby, w których odkryto nowe spodnie z metkami i uszkodzonymi klipsami antykradzieżowymi, kartkę z wypisanymi przedmiotami oraz zabawkę łudząco przypominającą broń. Początkowo nikt z obecnych nie przyznawał się do znalezionych rzeczy. Reklamówka, w której znajdowały się między innymi maszynka do włosów, skarpetki i inne artykuły domowe, okazała się własnością 25-latka, który potwierdził to. Kobieta z kolei miała przy sobie zapalniczkę pochodzącą z jednego ze sklepów, twierdząc, że otrzymała ją od znajomego. U 52-latka policjanci znaleźli natomiast cęgi, prawdopodobnie służące do usuwania zabezpieczeń, oraz skórzane rękawiczki z odciętym klipsem. Trzeci z mężczyzn posiadał czapki i czarne rękawiczki z metkami. Sprzedawczynie sklepów, którym okazano zabezpieczone rzeczy, potwierdziły, że są one ich własnością. Jedna z ekspedientek rozpoznała podejrzanych jako osoby, które wcześniej dokonywały kradzieży. Straty oszacowano na ponad 1000 złotych. Cała czwórka została zatrzymana, usłyszała zarzut kradzieży i trafiła do aresztu. Zgodnie z kodeksem karnym za tego rodzaju przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.