Policjanci zatrzymali sprawców rozboju
Białostoccy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, podejrzanych o dokonanie rozboju w centrum miasta. Napastnicy zaatakowali 23 i 25-latka, a następnie młodszemu z nich ukradli kurtkę. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w minioną sobotę około 3.00 nad ranem, został powiadomiony o rozboju, do którego miało dojść w centrum miasta. Z relacji zgłaszającego wynikało, że do stojących w rejonie bloku dwóch kobiet oraz dwóch mężczyzn podeszła grupa czterech mężczyzn. W pewnym momencie zaatakowali oni 23-latka, uderzając go po całym ciele. W obronie pokrzywdzonego stanął jego o dwa lata starszy kolega. Wtedy napastnicy zaatakowali również 25-latka. Agresorzy zabrali młodszemu mężczyźnie kurtkę i uciekli w nieznanym kierunku. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały skierowane patrole z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Jeden z nich zauważył trzech mężczyzn, których wygląd odpowiadał rysopisowi napastników. Mężczyźni na widok policjantów zaczęli nagle uciekać. W ręce mundurowych najpierw wpadł 28-latek, a już po chwili jego dwaj koledzy w wieku 24 i 26 lat. Policjanci odzyskali również kurtkę skradzioną 23-latkowi. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy napastnicy byli nietrzeźwi. Zatrzymani mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. W niedzielę rano, do jednostki Policji, zgłosił się czwarty z napastników, którego mundurowi również zatrzymali. Dziś wszyscy mężczyźni usłyszeli zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.